Kolejne breloki jakie zaczęły powstawać w moim salonie to słoniki... Ale nie chciałam żeby to były zwykłe słoniki, oprócz tego, że mają przynosić szczęście mają też cieszyć oko lub wprost rozśmieszać..;)
Tak więc powstała seria słoni więziennych:
 |
Słonik pasiaczek, który nie zatracił swego usposobienia i klimatu dzieci - kwiatów. |
 |
Słonik wstydzioszek - wolę nie wiedzieć co mu robili w tym więzieniu..;) |
 |
Ten został osadzony, będąc niewinnym co z resztą widać po jego nieskazitelnie białej posturze... |
 |
A o tym to, aż strach pisać taki był niegrzeczny... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz