Niedawno uszyłam dwa misie - z polaru oczywiście. Jest to mój ulubiony materiał na maskotki i przytulanki. Nie ma chyba nic milszego w dotyku.:) Mogłabym godzinami opisywać moje ochy i achy na ten temat...;)
Ale do rzeczy. Oba misie powstały z jednego wykroju.
Kombinowałam jedynie przy wykończeniu buźki. Tak jak tu i tu i tu . I teraz sama nie wiem, który pyszczek ładniejszy:
Miśki mają po 28cm wzrostu.
No i który ładniejszy???
Który?
oba aczkolwiek jeśli musiałabym wybrać jednego to tego po lewej bym wzięła :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oba ładna, ale mnie do gusty przypadł ten po prawej. Jest taki bardziej misiowaty.
OdpowiedzUsuńOba są fantastycznymi misiami :) ten po lewej to jeszcze misiek, a ten po prawej to już Pan Miś, niedźwiedź trochę nawet ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że obie buźki przypadły Wam do gustu:)
OdpowiedzUsuń