Kolejny bardzo, ale to bardzo zaległy post. Przypomniałam sobie o tej opasce, przy okazji przeglądania zdjęć małej Zu.
Od razu przepraszam za jakość zdjęć.
Jak tak patrzę to, aż trudno mi uwierzyć, że ten czas tak szybko leci. Na zdjęciach jest maleńki, grzeczniutki szkrab, a przed sobą mam już prawie trzyletnią rozgadaną małą czarownicę... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz