niedziela, 16 grudnia 2012

Kocie szaleństwo

Nie da się ukryć, koty mojego pomysłu podbiły już serce niejednej osoby:)
Z czego oczywiście ogromnie się cieszę...:)
Pozostało po Jarmarkowym szaleństwie pozostało mi ich jeszcze kilka:)
Nie udało mi się zrobić zdjęć wszystkich przed Jarmarkiem, bo tak naprawdę do ostatniej chwili nie odchodziłam od maszyny...:)
Rozeszły się jak świeże bułeczki:)
Ach... Szczęście mnie rozsadza, że komuś podoba się to co tworzę w wolnej chwili;)
Dziękuję:)

A oto pozostałości nr 1. KOCIE PRZYTULANKI:







 I pozostałości nr 2: KOCIE BRELOCZKI w natarciu:


Dziękuję wszystkim...:)

1 komentarz: