czwartek, 23 lutego 2012

A może tak słonik na szczęście...

Kolejne breloki jakie zaczęły powstawać w moim salonie to słoniki... Ale nie chciałam żeby to były zwykłe słoniki, oprócz tego, że mają przynosić szczęście mają też cieszyć oko lub wprost rozśmieszać..;)
Tak więc powstała seria słoni więziennych:

Słonik pasiaczek, który nie zatracił swego usposobienia i klimatu dzieci - kwiatów.

Słonik wstydzioszek - wolę nie wiedzieć co mu robili w tym więzieniu..;)

Ten został osadzony, będąc niewinnym co z resztą widać po jego nieskazitelnie białej posturze...

A o tym to, aż strach pisać taki był niegrzeczny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz